W
świecie po konflikcie atomowym garstka ocalałych usiłuje ułożyć
sobie życie w moskiewskim metrze. Korzystając z zasobów które
przetrwały, próbują na miarę możliwości odtworzyć ideały
przed kataklizmu. Jednym z elementów życia pozostaje książka
„wędrująca ze skrzyni do skrzyni, z kieszeni do kieszeni, aby w
końcu odnaleźć swego pana.” Te zbierane w pieczołowicie
biblioteczki składają się w dużej mierze z bezużytecznej
makulatury, traktowanej jednak jak świętość, jako „ostatnia
pamiątka przepięknego świata, który pogrążył się w niebycie.”
W
ostatnich słowach umierający człowiek przekazał Artemowi
objawienie : „Księga... Bój się.... prawd ukrytych w starych...
foliałach, gdzie słowa tłoczone są złotem, a papier... czarny
jak heban... nie płonie” W poszukiwaniu znaczenia przesłania
Artem odnajduje kastę kustoszy wiedzy, tych, którzy zbierają
książki oraz miejsce zwane Wielką Biblioteką, którą
bibliotekarze zbudowali dla jednej jedynej książki – starego
foliału na stronicach którego spisana jest historia świata aż po
jego kres – podczas gdy pozostałe 40 miliony służą jedynie jako
przykrywka. Ale rozpoznać ją można tylko kartkując – ale jak to
zrobić mając do dyspozycji tylko jeden dzień, kiedy matematycznie
rzecz ujmując potrzeba na to 70 lat życia. Na dodatek biblioteka ta
jest miejscem szczególnym, nie tylko poprzez zgromadzone w niej
książki ale bardzo specyficzną architekturę, który sprawiał, że
odwiedzający ją zapominali po co przyszli. Sam fakt ilości
zgromadzonych tu książek skłaniał do przesuwania z czcią palcami
po ich grzbietach. Niestety w Bibliotece poza książkami są
również Bibliotekarze. Jednak nie typowi współcześni zawsze
przychylnie nastawieni do czytelnika, ale wzorowane na Pratchetowskim
Bibliotekarzu szare istoty których głównym celem jest obrona za
wszelką cenę tego miejsca przed obcymi. Czy Artem uznany za
wybrańca z przypowieści znajdzie księgę tak poszukiwaną przez
wszystkich? Czy pozna jak zakończy się życie na ziemi? Zapraszamy
do lektury powieści również miłośników gry komputerowej, która
powstała na jej kanwie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz